Świetny żółwik i nie tylko...wspaniały rożek - gratuluję! Widziałam te cudne filiżanki z wikliny i te róże z krepy...czy te listki od razu przyklejałaś do róż ? Do czego wbijałaś te różyczki...do gąbki czy do np.kuli ze styropianu ? Pytam,bo...z tym mam problem...jeśli oczywiście mogę o to spytać. Pozdrawiam - Kazia
Jabłuszko najcudniejsze. Inne prace też cudne :) Ale jesteś pracuś! Tyle koszyczków zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńRożek jest śliczny. A jabłuszko jest świetnym pomysłem :)
OdpowiedzUsuńJaki cudowny żółwik! Rewelacja, ja bym w nim trzymała zabawki do kąpieli :) Genialny!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny żółwik i nie tylko...wspaniały rożek - gratuluję!
OdpowiedzUsuńWidziałam te cudne filiżanki z wikliny i te róże z krepy...czy te listki od razu przyklejałaś do róż ? Do czego wbijałaś te różyczki...do gąbki czy do np.kuli ze styropianu ?
Pytam,bo...z tym mam problem...jeśli oczywiście mogę o to spytać.
Pozdrawiam - Kazia
Ale produkcja! Żółwik wymiata:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten żółwik i jabłuszko cudne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
http://chatapodlasem.blogspot.com/
listki doczepiam do różyczek i wbijam je do gąbki
OdpowiedzUsuń