Dziś będę się chwalić :)
jak wróciłam ze szkoły z moją Karolcią
czekała mnie baaarrdzo miła niespodzianka :)
mianowicie listonosz przyniósł mi paczuszkę...
od GOSI, u której złapałam licznik z liczbą 10000.
Zobaczcie jakie cukieraski mi Gosia wydziergała :)
cudne kolczyki frywolitkowe
i spineczki dla Karolci :)
śliczne serduszko
i super woreczek na prezencik
a tu dostałam dziurkacze od pewnego ANIOŁA :)
będzie wiedziała, że mówię o niej :)
DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!