W końcu je skończyłam!!! :)
Pudełko exploding (chyba tak to się pisze :) )
na ślub mojej kuzynki w najbliższą sobotę balujemy :)
Środek poszedł mi dość szybko
za to z zewnątrz nie miałam żadnej koncepcji jak ozdobić
no i musiałam się wczoraj zabrać za to bo by mnie wesele goniło :)
Jak wyszło oceńcie sami mój debiut w tej dziedzinie :)